W czwartek w mediach pojawiły się doniesienia o tym, że jedna z najbardziej sympatycznych par w polskim show-biznesie, Adam Zdrójkowski i Wiktoria Gąsiewska, rozstali się (przeczytacie o tym TUTAJ). W zeszłym tygodniu Pudelek donosił, że para przechodzi kryzys. Ponoć 20-latka po kłótni z 19-latkiem rozpłakała się na planie serialu. Dziennikarze Plejady skontaktowali się z aktorem, żeby dowiedzieć się, jaka jest prawda.
Wiktoria Gąsiewska i Adam Zdrójkowski wygrali 1. edycję "Dance, dance, dance". Kto poprowadzi kolejny sezon?
Zdrójkowski uznał, że te plotki są niedorzeczne. Jednak przeraża go coś innego. Okazuje się, że na planie "Rodzinki.pl" jest osoba, która wynosi informacje i zdradza mediom, co się dzieje między aktorami:
To jest jakiś absurd. Była kłótnia, ale największą aferą jest to, że mamy po prostu kreta na planie, który rozpowiada wszystko, co się dzieje - wyznał.
Jednak jego wypowiedź nie do końca napawa optymizmem, gdyż poddał w wątpliwość trwałość swojego związku:
Na razie się nie rozstaliśmy. O to możecie być spokojni - zapewnił aktor.
Cieszycie się, że plotki o ich rozstaniu okazały się nieprawdziwe?
AW