W programie "Big Brother" uczestnicy co tydzień dostają nowe zadania, którym muszą sprostać. Wielki Brat kazał im się odchudzać, nagrywać programy telewizyjne, wcielać się w postacie z serialu lub wrócić do PRL-u. Teraz w domu Wielkiego Brata jest klimat iście z czasów prasłowiańskich. Domownicy nie mogą korzystać z żadnych dóbr cywilizacyjnych, śpią na dworze i muszą odprawiać rytuały na cześć ich programowego bóstwa.
Choć mogłoby się wydawać, że fani reality-show docenią kreatywność produkcji i przypadnie im do gustu oglądanie zmagań uczestników w ekstremalnych warunkach, to niestety, rzeczywistość okazała się zupełnie inna. Na profilu na Instagramie pojawia się mnóstwo krytycznych komentarzy. Widzowie piszą wprost, że ten tydzień jest po prostu nudny.
Bardzo nudny ten tydzień. Najnudniejszy ze wszystkich.
Flaki z olejem, przestaję oglądać do niedzieli.
Tego już się nie chce oglądać
Szczerze? Naj, naj, najnudniejszy tydzień... - czytamy.
Co więcej, internauci martwią się o zdrowie uczestników "Big Brothera", ponieważ pomimo tego, że jest zimno i pada deszcz, muszą spać na dworze, nie mają ciepłych ubrań ani butów.
Ile to można chodzić po deszczu boso, bez ubrań cieplejszych itd. Przecież oni zaraz wszyscy będą chorzy, rozumiem wszystko, ale nie w takie pogody jak są teraz.
My też z niecierpliwością czekamy, aż uczestnicy dostaną nowe zadanie tygodniowe, ponieważ jest ich nam po prostu żal...
JP
Komentarze (174)
"Big Brother". Mieszkańcy od kilku dni muszą spać na dworze. Zadanie od Wielkiego Brata nie spodobało się widzom. "Zaraz wszyscy będą chorzy"