Jeden z ostatnich numerów "Faktu" rozpisywał się o tym, że Katarzyna Dowbor ma już gotowy testament. Jak donoszą dziennikarze, cały majątek miała przekazać na psy i koty. Syn prezenterki postanowił skomentować te doniesienia i na Instagramie dodał zabawny wpis.
Maciej Dowbor zwrócił się w nim do mamy. Zażartował, że liczył na jej pieniądze i razem z żoną, Joanną Koroniewską, już zaplanował, na co je wydadzą.
Mamusiu! Jak możesz?! A ja tak liczyłem, że się obłowię! My z @joannakoroniewska już od dawna dzielimy skórę na niedźwiedziu, a ty chcesz wszystko przepisać na te sierściuchy?! A co z Twoimi dziećmi?! Co z wnuczkami?! Why, why, why?! - napisał.
Także na profilu Koroniewskiej pojawił się post w podobnym tonie. Tym razem ona zażartowała z męża. Udając złość, skarciła go za to, że w taki sposób poinformował ją o tak ważnych sprawach dla ich rodziny. Zwierzyła się, że już w marzeniach kupiła za te pieniądze torebki Chanel.
Drogi Mężu, a Ty znowu o tak ważnych i fundamentalnych i zdecydowanie ważących o losie naszej całej Familii sprawach informujesz mnie w ten sposób. (...) A już normalnie w marzeniach torebkę Chanel kupowałam. (...) Cóż, pozostaje mi tylko westchnąć głęboko i smutno... Bo przecież kasa w życiu to podstawa, co nie?! - zażartowała.
Na koniec jednak napisała miło o teściowej, że nie ma nawet co myśleć o jej spadku, bo "ona ich przeżyje". Znalazła też sposób na to, żeby pocieszyć męża po szoku związanym z wiadomością, do kogo trafi majątek jego mamy.
A ja wiem że @katarzyna_dowbor_official i tak nas wszystkich przeżyje, więc Twój smutek, drogi Maćku, niepotrzebny i zbyteczny. Ukoję go w zaciszu czterech ścian. Dziś wieczorem. Pozwalając Ci kolejny raz nie sprzątać, może nawet troszkę popedałować. Wypoć swoje smutki. Wypoć - dodała.
Internauci w komentarzach nie kryli swojego rozbawienia. Żartując, wyrażali swoje wsparcie dla małżonków. Pogratulowali im także poczucia humoru i wyznali, że ich za to uwielbiają.
Głowa do góry, macie psa, to może jemu pani Kasia coś zapisze.
Cudna cięta riposta. Uwielbiam takie nastawienie do życiowych rozterek.
Jesteście genialni, obydwoje zwariowani i szaleni, obydwoje warci siebie - piszą.
A Was rozbawili?
AW