Na początku lipca 2018 roku Marina Łuczenko-Szczęsna i Wojciech Szczęsny ogłosili, że po raz pierwszy zostali rodzicami. Na świecie pojawiło się ich pierwsze dziecko, syn Liam. Piosenkarka poświęciła się macierzyństwu, jednak ostatnio coraz częściej zaczęła pojawiać się gdzieś sama.
Jakiś czas temu wybrała się na obóz zorganizowany przez Annę Lewandowską, teraz poleciała do Paryża na specjalne zaproszenie od luksusowej marki. Oczywiście w tym czasie jej syn jest pod doskonałą opieką, a młodej mamie jak najbardziej należy się odpoczynek od obowiązków i zrobienie czegoś dla siebie.
Nagranie zaczyna się od ujęcia na lotnisku, gdzie na Marinę czekał mężczyzna, który ją odebrał i zawiózł do hotelu. Piosenkarka nie kryła swojej radości z tego, że znalazła się na Fashon Week w Paryżu. Nie wybrała się tam jednak sama i towarzyszyła jej bliska przyjaciółka.
Jak zauważyliście, kochani, jestem w Paryżu z moją Zosią. Nie chciałam się wcześniej chwalić, ale przyjechałam tu na specjalne zaproszenie od Louis Vuitton na pokaz. Jestem mega podekscytowana - mówiła z uśmiechem na ustach.
Marina zdradziła też, jak wyglądała na pokazie. Jak zwykle była stylowa i postawiła na trendy. W jej stylizacji i makijażu dominował kolor pomarańczowy. Na ujęciach możemy zobaczyć, że wybrała krótką sukienkę z frędzlami. Jednak najbardziej była dumna ze swojego mocnego makijażu. Przy okazji poprosiła internautki o wyrażenie swojej opinii, czy przypadł im do gustu.
Tak wygląda mój makijaż, który zrobiłam sama. W 30 minut. Pierwszy raz w życiu - pochwaliła się.
Później możemy zobaczyć nagrania z pokazu, który zorganizowano w Luwrze. Na pewno nie jedna osoba może jej zazdrościć.
A Wam jak się podoba makijaż, który zrobiła Marina?
AW
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!