O wpadce na sobotnim koncercie Beyonce w Warszawie mówili wszyscy. W pewnym momencie zacięła się platforma, na której artystka występowała ze swoim mężem, Jay-Z, i organizatorzy musieli podstawić drabinę, żeby mogli po niej zejść i kontynuować występ. Serwis Pudelek.pl dowiedział się, co było przyczyną.
Oficjalnej przyczyny tej sytuacji nikt nie chciał podać, jednak Pudelek.pl dowiedział się, że do zdarzenia nie doszłoby, gdyby nie akcja fanów przygotowana na ten koncert. Podczas jednego z utworów fani mieli uhonorować piosenkarkę tysiącami czarnych i żółtych balonów.
Niestety jeden z nich wplątał się w szyny, po których poruszała się platforma. Obsługa techniczna nie potrafiła sobie poradzić z tym problemem, dlatego jedynym rozwiązaniem było podstawienie drabiny.
Cóż, takie akcje zawsze najlepiej uzgadniać z organizatorami koncertu...
Sobotni koncert w Warszawie był częścią wspólnej trasy Beyonce i Jay-Z, OTR II. Para koncertuje w Europie od 6 czerwca, a ostatni koncert odbędzie się 17 lipca w Nicei. Po tygodniowej przerwie Beyonce i Jay-Z zagrają w USA i Kanadzie aż 21 koncertów. Ostatni z nich zaplanowany jest na początek października.