Trwa "Camp by Ann", czyli obóz organizowany przez Annę Lewandowską. Wśród uczestników znalazła się m.in. Agnieszka Woźniak-Starak i Zosia Ślotała. Ta druga na czas wyjazdu musiała rozstać się z dziećmi i nie ukrywa, że bardzo to przeżywa i za nimi tęskni.
3 dzień na obozie, a ja potwornie tęsknie za moimi maluchami. Myślę, że każda mamuśka, która tu jest też tak ma, mimo że jest nam tu cudownie! W domu 2 dzieci zawsze oznacza chaos... Chaos, który kocham całym sercem i nie wyobrażam sobie aby było inaczej! - napisała.
Tak, jak dobrze oceniła, inne matki doskonale zrozumiały sytuację Ślotały.
Gratuluje wytrwałości.
Bardzo cię podziwiam, że dajesz radę wyjechać - to nie jest łatwe, by walczyć o coś dla siebie. Spełniona mama to szczęśliwe dziecko.
Do końca obozu zostało zostały zaledwie dwa dni. Jesteśmy przekonani, że cała rodzina da sobie radę z rozłąką. Zosia, trzymaj się! :)
MT