Britney Spears zamieściła na swoim Instagramie zdjęcia, na których możemy zobaczyć piosenkarkę w codziennym wydaniu. Ubrana w luźny, sportowy strój, bez makijażu i z rozczochranymi włosami. Jedynym elementem make upu są... ślady po rozmazanej maskarze.
Zachwyceni fani nie szczędzili piosenkarce "ochów i achów". Pod jej zdjęciami pojawiło się ponad 13 tysięcy komentarzy, w tym zdecydowana większość była pochlebna.
Naturalna piękność.
Zdecydowanie lepiej wyglądasz bez makijażu.
Wyglądasz wspaniale.
Wcale nie potrzebujesz makijażu.
My jednak nie możemy podzielić opinii fanów Britney Spears. 35-letnia piosenkarka bez makijażu wygląda mało zdrowo i zdecydowanie starzej. Sugerujemy również na przyszłość robić inne miny do selfie, ponieważ te ostatnie zdecydowanie nie są "twarzowe".
A jak Wam się podoba Britney Spears w takim naturalnym wydaniu? Co w ogóle myślicie o zdjęciach gwiazd, pokazujących, jak wyglądają na co dzień?
AG