Paulina Krupińska jest matką dwójki dzieci: 2-letniej Antosi i niespełna 2-miesięcznego Jędrka. Na Instagramie pokazała właśnie zdjęcie z młodszą pociechą schowaną w stylowym nosidle.
Nosimy się z syneczkiem, bo marudzimy dzisiaj. A Wy jakie macie sposoby na uspokojenie? - napisała przy zdjęciu.
Fanki oczywiście natychmiast zainteresowały się nosidłem: jakiej firmy, ile kosztuje? Na to pierwsze pytanie Krupińska odpowiedziała sama: to Cybex Premium Yemaya. Odpowiedzi na to drugie pytanie poszukaliśmy my. Tanio nie jest - jego cena to 1099 zł.
Poza tym, że nosidło wzbudziło zainteresowanie, to rozgorzała także namiętna dyskusja o wyższości chusty nad nosidłem i na odwrót.
Noszenie jest super, ale dziewczyny poczytajcie o chustach dla niesiedzących bobasków, będą lepsze. Nosidełko wymusza siad, a takie maleństwo raczej nie może siadać - napisała jedna z fanek.
To nosidło jest właśnie jak chusta - odpisała jej Krupińska.
Dziecko nie siedzące samodzielnie nie powinno być noszone w nosidle. Radzę konsultacje z doradcą chustowym, który wypowie się na ten temat - napisał ktoś.
Niektórych to irytowało:
Matki wszystkowiedzące jak zawsze w gotowości, chociaż Cybexa w rękach nie miały.
Każdy nosi dziecko tak jak chce, u mnie nosidło ergonomiczne się sprawdza i dziecko ma identyczną pozycję jak w chuście, którą też próbowałam.
Cóż, odwieczny dylemat chusta czy nosidło nie został tutaj rozstrzygnięty. Jeżeli jednak Krupińska uważa, że nosidło sprawdza się, to ok.
JZ