Barbara Kurdej-Szatan cieszy się nienaganną sylwetką. Gwiazda reklam "Playa" w rozmowie z naszym reporterem zdradza kilka swoich tajemnic.
Ważne jest, żeby jeść regularnie, mniej ale częściej. Nie obżerać się!
Wspomina też czasy licealne, kiedy wszystkie koleżanki śmiały się z powodu ilości jedzenia, jaką pochłania.
W liceum moje koleżanki zawsze śmiały się ze mnie, że w torbie mam więcej jedzenia niż książek, bo zawsze coś tam podjadałam - żartuje.
Co jeszcze robi dla sylwetki? Jak mówi, jest bardzo aktywną osobą i uwielbia sport.
Uwielbiam chodzić na siłownię, biegać. (...) Teraz będę miała 5 tygodni wolnego. Jestem w szoku! Będę chyba codziennie chodzić na siłownię.
Może to jednak zasługa genów? Chyba nie, bo jak sama mówi "tatuś ma brzuszek". U niej próżno szukać takiego mankamentu figury.
Mój tatuś ma brzuszek! A ja jestem tatusiowa córa, więc nie wiem.
SW