Katarzyna Warnke i Piotr Stramowski pojawili się na otwarciu nowej kliniki doktora Gojdzia. Para jak zwykle wyglądała elegancko i nienagannie. On - w świetnie skrojonym garniturze, ona - w czarnym, przylegającym kombinezonie, z czerwoną szminką i włosami zaczesanymi do tyłu.
Uwagę zwrócił jednak sposób, w jaki "pozowała" Warnke. Przybrała dość męską pozę, siadając szeroko na kanapie i pokazując krocze. Miało być awangardowo, wyszło... wulgarnie.
Co miała na myśli autorka? I czego możemy spodziewać się następnym razem? Słowiańskiego przykuca?
SW