Pierwsza informacja - Kristen Stewart ogoliła głowę. Druga informacja - sama tego nie zarejestrowała albo przynajmniej nie jest w stanie się przyzwyczaić. Najlepszym tego dowodem jest jej zachowanie na premierze filmu "Personal Shopper", gdy pozowała fotoreporterom.
Jednym z nawyków Stewart była zabawa włosami, z której - jak widać - nawet teraz trudno jej zrezygnować. Aktorka już miała przeczesać włosy palcami, ale... ups, co za zaskoczenie. Ta mina zdradza wszystko.
I po chwili... znów niepowodzenie. Z przyzwyczajeniami trudno wygrać.
Przypomnijmy sobie, jak to było kiedyś.
Nie można jednak żyć przeszłością, wróćmy więc do teraźniejszości. Mija niecałe 30 sekund... Przykro nam Kristen. Kiedyś na pewno odrosną.
Urocze. Nawet ją to rozbawiło.
Pozostało jej tylko gładzenie się po głowie.
AW