"Rolnik szuka żony". W tej chwili oglądamy już 3. edycję show. Grzesiek, uczestnik 2. edycji, był wyjątkowy. Swoją przyszłą partnerkę znalazł już na etapie oglądania zdjęć kandydatek. Ania od razu wpadła mu w oko. Zażyczył sobie poznać ją osobiście i od tej pory żadna z konkurentek nie miała z nią szans. Grzesiek wybrał właśnie ją, związał się z nią, a teraz oboje czekają na dziecko.
Najnowsza edycja jest już na etapie ostatecznych wyborów rolników. Spośród kandydatek, które zamieszkały w ich domach, wybrali tę jedyną, z którą spróbują stworzyć związek. I Grzesiek skomentował ten wybór. Przewrotnie, ale i trafnie.
Wybieram Annę. Całej reszcie życzymy, udanych i trafnych decyzji - napisał na Facebooku i zaprezentował zdjęcie swojej ciężarnej wybranki.
Oczywiście, że Grzesiek wybrał dziewczynę, w której jest bezprzytomnie zakochany. I życzenie, żeby inni uczestnicy wybrali równie trafnie, co on, jest ze wszech miar uzasadnione. Docenili to także internauci.
Trafną decyzję miał tylko Grzegorz.więcej takich w programach nie będzie.
Grześ, to był najlepszy wybór z wszystkich 3. edycji, pasujecie do siebie idealnie i jeszcze tak przepiękna para to cud, trzymam kciuki za Was i życzę dużo szczęścia - pisali.
To prawda. Tak dobrego dopasowania, jak Grzesiek i Ania, "Rolnik szuka żony" jeszcze nie przeżył. Była to miłość, by tak rzec, od pierwszego wejrzenia. Czy taka sama pojawi się w 3. edycji programu? Trzymamy kciuki.
JZ