Taylor Swift i Calvin Harris rozstali się miesiąc temu, a media wciąż spekulują, jakie są przyczyny ich nagłej decyzji. Choć utwór nagrany przez DJ-a z Johnem Newmanem sugerował, że chodzi o zdradę ze strony wokalistki, prawdziwy powód może być całkiem inny.
Serwis TMZ.com donosi, że poszło o ostatni hit Harrisa nagrany z Rihanną "This Is What You Came For". Okazuje się bowiem, że tekst do niego napisała... Swift.
Napisała słowa, usiadła do pianina i nagrała demo na iPhonie. Wysłała je do Calvina, który uznał, że to świetny kawałek. W studiu nagrali pełną wersję demo z wokalem Taylor. Wiedzieli, że piosenka będzie hitem, ale nie chcieli, żeby świat wiedział, że ze sobą współpracowali. Taylor zachowała prawa autorskie, ale podpisała się pseudonimem Nils Sjoberg.
29 kwietnia singiel miał premierę i z miejsca stał się hitem. Problem pojawił się jednak później. W jednym z radiowych wywiadów Harris został bowiem zapytany, czy planuje kiedykolwiek współpracować zawodowo ze swoją dziewczyną. Jego odpowiedź była stanowcza:
Nawet nigdy o tym nie rozmawialiśmy. Nie sądzę, żeby kiedykolwiek doszło do naszej współpracy.
To ta wypowiedź miała stać się punktem zapalnym.
Taylor poczuła się zraniona, uznała, że Calvin przesadził -
TMZ.
Kilka dni później odbyła się pamiętna gala MET, na której Taylor tańczyła z Tomem Hiddlestonem. Resztę już znacie.
WJ