Olga Bołądź i Mikołaj Roznerski tworzyli jeden z najbardziej tajemniczych związków show-biznesu. Nie pokazywali się nigdy publicznie razem ani nie opowiadali o łączącym ich uczuciu. Rozstanie, które nastąpiło pod koniec zeszłego roku, również zostało przez aktorów przemilczane. Czy jednak w ogóle do niego doszło? Bołądź i Roznerski pojawili się na premierze filmu "Kochaj". Choć fotoreporterzy nie przyłapali ich razem, osoba obecna na wydarzeniu twierdzi, że z dala od świateł fleszy nie odstępowali się na krok.
Stawali do zdjęć osobno, w ogóle nie zamienili ze sobą słowa publicznie. Bardzo na to uważają. Ale gdy nie było fotoreporterów, ich relacje były inne. Spędzali chwile razem. Po prostu jest im na rękę, że wszyscy piszą, że się rozstali i mają medialny spokój - twierdzi informator Party.pl.
Jeśli to prawda, to między bajki można włożyć ostatnie plotki, jakoby Bołądź już znalazła pocieszenie w ramionach nowego partnera. Trudniej jednak będzie wytłumaczyć zdjęcia Roznerskiego z tajemniczą blondynką .
WJ