Kwestia imigrantów od miesięcy budzi ogromne kontrowersje i dzieli Polaków. Choć premier Beata Szydło jeszcze na początku roku deklarowała, że Polska przyjmie 7 tys. uchodźców z Bliskiego Wchodu, do czego zobowiązał się poprzedni rząd, w jednym z ostatnich wywiadów stwierdziła , że nie widzi jednak takiej możliwości.
Polityka antyimigracyjna jest przedmiotem krytyki wielu Polaków, w gronie których znalazł się również Tomasz Kammel . Prezenter TVP zamieścił na Facebooku wpis, w którym ironicznie skomentował nacjonalistyczne nastroje społeczne. Odniósł się również do tego, że papież Franciszek wielokrotnie apelował o przyjmowanie uchodźców, za co został przez Rafała Ziemkiewicza nazwany "idiotą".
Papież jest idiotą, który nic nie rozumie i pomaga ciapatym. Polacy wiedzą najlepiej jak wielkie zagrożenie stanowią uchodźcy, chociaż nie przyjęli ani jednego. Po polskich miastach chodzą ludzie z opaskami, ewentualnie odprawiają msze w stylu faszystowskim, by potem krzyczeć o ZABIJANIU wrogów ojczyzny. Jakiś bezmózg pali kukłę Żyda na środku miasta. Nie podoba mi się tooo!!!!!!!!!!!! Szczególnie dzisiaj chcę, żeby Polska znowu stała się tym krajem, z którego dumna była cała Europa.
Wpis pojawił się na profilu prezentera w niedzielę, ale był tam zaledwie kilkanaście godzin. Administracja Facebooka usunęła post, który okazał się zbyt kontrowersyjny. Ta decyzja nie spodobała się Kammelowi:
Drogi Facebooku. Usunąłeś mi jeden z wpisów, który rzekomo wykraczał poza ramy regulaminu twojej społeczności. Użyłem tam ironii, ale przede wszystkim piętnowałem ksenofobię, nietolerancję i brak gotowości do pomocy ludziom, którzy jej naprawdę potrzebują. Wiem, że otwartość na innych, swobody obywatelskie i walka z ksenofobią to wartości, które tobie też są bliskie. Więc jeśli to przeoczenie, to proszę, przywróć mi posta.
WJ