Maja Bohosiewicz przezornie nie sfotografowała swojego ciążowego brzucha, jednak zdjęcie od piersi w górę nie pozostawia wątpliwości: rzecz dzieje się na basenie, a konkretnie pod prysznicem, a ona sama jest w stroju kąpielowym.
Bo do okularów i czapek to trzeba mieć urodę odpowiednią - napisała przy zdjęciu.
Dodała do niego też zestaw interesujących hashtagów:
#BardzoSexiNaBasenie #CzepekJeszczeBySiePrzydał #Preggo #ChodakowskaJuzOdpada
Zdjęcie, ale i podpis, świadczy o sporym poczuciu humoru autorki zdjęcia. Docenili to internauci.
Uwielbiam Cię! Dodajesz tak komiczne te podpisy pod zdjęciami, że padam. Dużo zdrówka życzę!
Uwielbiam! - pisali.
Pojawił się jednak i malkontent.
Nos trochę nie wyjściowy - napisał.
Riposta Bohosiewicz była bezbłędna.
Zazwyczaj zostawiam go w domu... Ale strasznie chciał iść na basen! No to wzięłam - odpisała.
I bardzo dobrze. Bo jakoś nie podzielamy tej ostatniej opinii.
JZ