Większość zdjęć królowej Elżbiety II to oficjalne portrety albo fotografie wykonane podczas oficjalnych wystąpień. Tym większe zaciekawienie wzbudziło zdjęcie 13-letniej Elizabeth, które otrzymał ostatnio książę Karol.
Fotografia została podarowana przez prezesa charytatywnej fundacji "Send a Cow", która pomaga biednym rolnikom we wschodniej Afryce. Książę Karol był zachwycony prezentem i zapowiedział, że podaruje go mamie na 90. urodziny.
Sprawdzę, czy mama to pamięta - powiedział. - Może będzie pamiętała, co miała wtedy na sobie.
Na szczęście nie musimy czekać do urodzin Elżbiety. Fotografię pokazał na Instagramie Clarence House.
Dlaczego zdjęcie było ukrywane aż do tej pory? W 1939 roku przyszłą królową sfotografował Kanadyjczyk, Lawrence Audrian. Jednak kiedy zdjęcie pokazano Królowej Matce, uznała je ona za zbyt "nieformalne" - podaje magazyn "People".
Na szczęście fotograf nie pozbył się pamiątki. Przekazał ją swojej córce, która następnie podarowała je prezesowi fundacji, Simonowi Barnesowi. I tak zdjęcie wróciło do królowej.
jm