Jeden z najseksowniejszych brytyjskich modeli, David Gandy, był gościem królowej Elżbiety II. Wyglądał jak zawsze - olśniewająco. A królowa, która już wcześniej udowadniała, że jest "normalną osobą" (choćby uśmiechając się znienacka na selfie ze swoimi podwładnymi), zareagowała tak, jak każda kobieta na jej miejscu. Jej twarz rozświetlił promienny uśmiech.
A kiedy patrzymy na zdjęcia Davida Gandy'ego zupełnie nas to nie dziwi.
Ciacho!
jus
Komentarze (10)
Królowa rzadko ma taki uśmiech. Ale rozumiemy ją doskonale. Gdy patrzymy na NIEGO, też robimy taką minę