Martyna Wojciechowska pojawiła się tydzień temu na premierze swojego filmu "Ludzie duchy". Wyglądała pięknie , a jej sylwetka prezentowała się wyjątkowo szczupło. Szybko pojawiły się informacje, że podróżniczka jest zakochana i stąd zmiana w jej wyglądzie. Wiemy już, że nie jest to prawda.
Dziennikarka opublikowała na Facebooku oświadczenie, w którym ujawnia, że zmaga się z poważną chorobą. Prosi o uszanowanie jej prywatności i przyznaje, że stan jej zdrowia nie jest dobry.
Moi Drodzy, przeczytajcie proszę kilka słów ode mnie na temat zamieszania wokół mojej osoby w mediach w ostatnich dniach. Zależy mi, żebyście wiedzieli, co się u mnie dzieje. M. - napisała Martyna Wojciechowska.
Co znajduje się w oświadzczeniu?
Media zainteresowały się mną przede wszystkim dlatego, że bardzo schudłam. Prawie 20 kg. Usłyszałam, że mój "nowy" wygląd stał się "hot tematem" i głównym powodem wszystkich spekulacji. Dwa miesiące temu zachorowałam, długo byłam w szpitalu. Chudnę, jestem słaba, bardzo źle się czuję, jestem pod opieką wybitnych lekarzy specjalistów, którzy ciężko pracują nad przywróceniem mnie do zdrowia. Czeka mnie kolejne leczenie. Konsultuję też wyniki badań za granicą - czytamy na Facebooku.
Podróżniczka przyznała, że potrzebuje "spokoju i odpoczynku". Zaapelowała o uszanowanie jej prywatności.
Trzymamy kciuki za szybki powrót do zdrowia.
jus