Anthon Stephans byłby jednym z wielu uczestników brytyjskiego programu "X Factor", gdyby nie z pozoru niewinna uwaga Simona Cowella o jego twarzy. Gdyby wiedział, jaką otrzyma odpowiedź, raczej trzymałby buzię na kłódkę.
Anton okazał się osobą nadzwyczaj ekspresyjną w gestach. Szczególnie uwagę przyciągała jego twarz.
Mój problem z tobą jest taki, że masz bardzo dziwną mimikę twarzy - powiedział mu Cowell.
Stephans zapewnił go czym prędzej, że może to wyjaśnić. I zrobił to w takim stylu, że Cowell na moment stracił mowę.
Kiedy żyjesz w świecie, w którym botoks jest czymś normalnym, mimika twarzy może wydawać ci się czymś niezwykłym. Ale kiedy jesteś biedny i nie możesz sobie pozwolić na botoks, tak jak ja i moi przyjaciele, twoja twarz po prostu się rusza.
Czy możecie wyobrazić sobie huragan śmiechu, jaki ogarnął salę słuchającą tej odpowiedzi? Do śmiechu mogło za to nie być Cowellowi, którego od lat posądza się o nadużywanie botoksu oraz innym jurorów, żyjącym w świecie, w którym botoks jest, by tak rzec, chlebem powszednim.
Obejrzyjcie wideo i sami zobaczcie różnicę między twarzą Cowella, którego stać na zastrzyki z botoksu i ruchliwą twarzą uczestnika programu.
alex