Fani serialu "Przyjaciele" wiedzą, że z Joey'em lepiej nie zadzierać. Grający go Matt LeBlanc kpiny ze swojej życiowej roli padające z ust Jimmy'ego Kimmela "nagrodził" wymownym gestem. Showman żartował, że LeBlanc nie ma szansy na nagrodę przyznawaną najlepszym aktorom serialowym, a ten, pokazał mu... środkowy palec. Wszystko raczej wyreżyserowane, ale wypadło naturalnie.
Przepraszam Matt LeBlanc #emmys
Kimmel na gali Emmy miał wręczyć nagrodę za główną rolę męską w serialu komediowym. Zamiast postąpić jak tradycja nakazuje, wyciągnął nożyczki, wyciął imię nagrodzonego i kartonik zjadł. Stwierdził, że w końcu może dać nagrodę każdemu, kogo wybierze.
Jeżeli na kartce jest nazwisko Louis'a C.K., a ja powiem, że Emmy dostał Matt Leblanc, to co zrobią, przerwą galę? Czy Ernst & Young wskoczą na scenę by siłą wydrzeć Emmy z rąk Joey'a Tribbianiego? Nie sądzę - powiedział prowadzący Jimmy Kimmel Live.
Siedzący na widowni "Joey" nie był zachwycony.
Ostatecznie statuetka trafiła w ręce Jeffrey'a Tambora (zagrał transseksualistę w serialu "Transparent"), a nie Matta LeBlanca (zagrał samego siebie w serialu "Episodes"). Salwy śmiechu jakie Kimmel wzbudził na widowni zostaną zapewne w pamięci producentów show i podejrzewamy, że szukając kolejnego prowadzącego będą o nim pamiętać ;)
A tak wyglądało to w całości.
socha
Pobierz nową aplikację Plotek.pl Buzz na telefony z Androidem