Była żona Antonio Banderasa wspomina ostatnio barwną młodość i dzieli się z fanami fotografiami z przeszłości. Pokazywaliśmy już Wam, że jako nastolatka mieszkała z prawdziwym lwem . Nie dziwią więc zdjęcia z Instagrama, na których tuli się do tygrysów. Rozczula natomiast jasnowłosy aniołek, z którego wyrosła seksowna Dakota Johnson (ma główną kobiecą rolę w ekranizacji "50 twarzy Greya"). W końcu, jest także TO zdjęcie Melanie na tle szafy.
Griffith na zdjęciu z 1993 roku to aktorka u szczytu sławy. Ma 36 lat, Złotego Globa za "Pracującą dziewczynę" i nominację do Oscara. Tego wieczoru miała poznać Billa Clintona, który prezydentem był dopiero od kilku miesięcy. Z perspektywy czasu sądzilibyśmy, że odsłonięte nogi i dekolt Griffith akurat temu mężowi stanu przypadłyby do gustu. Aktorka mówi dziś, że strój źle dobrała do okazji. I przywołuje słowa, kogoś, kto już wtedy próbował odwieźć ją od wyprawy do siedziby prezydenta w mini.
"Chcesz założyć to do Białego Domu?! Żartujesz sobie?" Niestety, założyłam ją i odrobiłam bardzo oczywistą lekcję - wyjaśniła, dodając: Żadnych mini w Białym Domu.Screen z Instagram.com/melanie_griffith57
<< MELANIE GRIFFITH NA PRYWATNYCH ZDJĘCIACH >>
Niestety, w pełni się zgadzamy. To strój na sylwestra, a nie bal u prezydenta. Lekcja, o której pisze Griffith, nie poszła na marne. Gdy na początku stycznia spotkała się z Barackiem Obamą (choć nie w Białym Domu), jej strój był już dopasowany do okazji.
Screen z Instagram.com/melanie_griffith57socha