• Link został skopiowany

Prawie jak "Brangelina". Paweł i Ewelina też chcieli mieć swoją wspólną ksywkę. Sami ją więc sobie wymyślili

Polscy celebryci potrafią zaskoczyć kreatywnością. Jej popis dała własnie zakochana para z "Warsaw Shore".

Amerykańskie media lubują się w nadawaniu gwiazdorskim parom wspólnego przydomka powstającego najczęściej w wyniku połączenia imion. Mamy "Brangelinę" (Brad Pitt i Angelina Jolie), "Kimye" (Kim Kardashian i Kanye West), kiedyś Robsten (Robert Pattinson i Kristen Stewart), czy TomKat (Tom Cruise i Katie Holmes). Polski show-biznes ma raczej skromny dorobek w tym zakresie, ale od czego mamy pomysłowych celebrytów. Ewelina z Warsaw Shore już udowodniła, że nie obce są jej gry słowne ze swoim imieniem rozpoczynając karierę muzycznym jako "EwelOna". Tym razem wspólne zdjęcie z poznanym w programie Pawłem opatrzyła hashtagiem, uwaga:

#pawelina
Instagram.com/ewel0na
embed

I co Wy na to? Myślicie, że się przyjmie? ;)

em

Więcej o: