Ich romans po raz kolejny wybuchł płomiennym uczuciem, ale nie należy liczyć na to, że podejmą teraz jakiekolwiek poważne kroki. Choć nietrudno się domyślić, że zmiana statusu mogłaby pomóc Justinowi się ustatkować, to wokalista nie ma ochoty na takie rozwiązanie. Selena najprawdopodobniej liczy chociażby na zaręczyny, ale żeby tak się stało, musiałaby... "złapać Justina na dziecko"! Tymczasem piosenkarz wodzi ją za nos.
Justin mówi Sel to, co chciałaby usłyszeć. Ale prawda jest taka, że za dobrze się bawi, jednocześnie będąc z nią i flirtując z innymi dziewczynami. Ożeniłby się z nią tylko wtedy, gdyby zaszła w ciążę, ale liczy na to, że to się w najbliższym czasie nie wydarzy - czytamy .AP/Reuters
Uważacie, że ten związek ma jeszcze jakąkolwiek przyszłość?
xiu