Choć paparazzi nie dają jej spokoju, przez wiele miesięcy udało jej się ukryć ciążę. Nadal nie wyjawiła daty porodu, ale zdradziła między innymi o nieustannej ochocie na kapustę kiszoną i ogórki. Mila Kunis po raz pierwszy opowiedziała o swojej ciąży.
Mila Kunis i Ashton Kutcher spodziewają się dziecka - ta wiadomość zelektryzowała kilka tygodni temu amerykańskie media. W końcu są jedną z najbardziej "skrytych" par w show-biznesie. Chronią swoją prywatność, nigdy nie opowiadają o szczegółach związku, nie zgadzają się na kolorowe okładki. I właśnie dlatego najnowszy wywiad Mili Kunis tak zaskakuje. Aktorka była gościem Ellen DeGeneres , której zdradziła naprawdę sporo "ciekawostek" na temat swojej ciąży.
Jeśli chodzi o zachcianki, jestem bardzo stereotypowa. Przez cały dzień jem kapustę kiszoną. To chyba najgorsza z moich zachcianek, bo kapusta kiszona strasznie śmierdzi i za każdym razem, gdy otwierasz słoik zapach roznosi się po całej kuchni. To nie są lody, które pachną ślicznie.
Ellen zasugerowała, że chęć na kwaszone jedzenie wynika pewnie z pochodzenia Mili, która jest Ukrainką. Aktorka wyznała, że oprócz kapusty chętnie zajada ogórki kiszone. Ku jej zdziwieniu prowadząca była na taką okoliczność przygotowana. Po chwili Kunis zajadała na oczach widzów kapustę.
Jesz ją tak na surowo? - dziwiła się Ellen.
Tak. To dziwne? Jak ty jesz?
Ja nie jem... - żartowała.Youtube.com
Aktorka przekonywała, że po prostu jej organizm domaga się jedzenia na bazie octu, co z kolei według Ellen jasno wskazuje, jakiej płci będzie dziecko. Chłopiec! Kunis nie zaprzeczyła, ale również nie potwierdziła. Wyznała, że ma już nawet przygotowane imię dla malucha, ale jego również nie wyjawi. To kolejny raz dowodzi, że pewne rzeczy ona i Ashton zostawiają tylko dla siebie. A myślicie, że Kutcherowi udaje się spełniać wszystkie zachcianki narzeczonej?
To zabawna historia, ale Ashton z góry założył, że będę miała takie dziwne zachcianki i wypełnił naszą drugą lodówkę, która stoi w ogrodzie, samym dziwnym jedzeniem - kapustą, ogórkami, anchois, lody. Tylko po to, żeby móc mi dać w momencie, gdy powiem: "Naprawdę mam teraz na to ochotę!". I tak się zdarzyło w zeszłym tygodniu. Wołałam: "O mój Boże, muszę zjeść ogórka kiszonego!". To było strasznie dziwne, nagle po prostu musiałam zjeść ogórka. On powiedział tylko: "Poczekaj sekundę", zniknął na moment i wrócił ze słoikiem pysznych ogórków.Youtube.com
Ashton bardzo przejął się rolą przyszłego ojca. Mila wyznała, że jej ukochany od 6 miesięcy uczy się języka rosyjskiego, który ona sama świetnie już zna, by móc mówić do dziecka także w tym języku. Oboje bardzo poważnie podchodzą do rodzicielstwa, a Kunis wyznała nawet, że planuje urodzić dziecko siłami natury.
Mam zamiar urodzić naturalnie. No chyba że zajdzie inna potrzeba lub coś pójdzie nie tak. Nie mam zamiaru rodzić ze znieczuleniem. Wiem, zwariowałam. Sama to sobie zrobiłam, więc chcę poczuć "konsekwencje". Chciałam tego, nikt mnie do tego nie zmuszał!
Może nie wiem zbyt wiele, ale z całą pewnością nie zrobiłaś sobie tego sama - oponowała Ellen.
Faktycznie miałam przy tym małą pomóc. Malutką - żartowała Kunis.
Chyba nie potrzebnie to powiedziałaś - na co obie wraz z publicznością wybuchnęły śmiechem.
Na koniec aktorka wyznała także, że zaręczyła się z Kutcherem już dwa miesiące temu i przez cały ten czas nosiła na palcu pierścionek z wielkim diamentem, ale prasie jakimś cudem to umknęło.
Zobaczcie całą rozmowę z uroczą przyszłą mamą.
aga