Pharrell Williams gościł w programie Oprah Winfrey. Rozmawiali o spektakularnym sukcesie piosenki i wokalista był niezwykle wzruszony, opowiadając o tym, jak się czuje z faktem, że słuchacze na całym świecie postanowili nakręcić własne wersje teledysku do jego utworu. Kiedy jednak zobaczył na monitorze nagrania z całego świata, nie był w stanie powstrzymać łez. Oczywiście - łez szczęścia! :) Sama prowadząca program również była bliska płaczu. Nic dziwnego - Pharrell udowodnił na własnym przykładzie, że pozytywna energia wysłana w świat zawsze wraca do człowieka.
Obejrzyjcie koniecznie. A potem idźcie zarazić kogoś bliskiego swoim optymizmem! :)
xiu