W środę Kamilla Baar miała wypadek samochodowy na Placu Unii Lubelskiej w Warszawie. W jej volvo wjechał mercedes. Sprawa wyglądała poważnie, bo w aucie aktorka wiozła swojego 3-letniego synka. Na miejscu zjawiła się karetka, która odwiozła jej 3 letniego synka do szpitala. Samochód aktorki ma uszkodzony bok. Baar oraz drugiego kierowcę poddano testowi alkomatem na obecność alkoholu we krwi. Według badania kierowcy byli trzeźwi. Baar sama skomentowała wypadek.
Mercedes uderzył we mnie. Stanęliśmy na środku ronda. Synek się wystraszył, ja zresztą też - powiedziała w rozmowie z Se.pl.
Są zdjęcia z tego wypadku.
Vic