Zaczyna się trudny okres w życiu Justina Biebera - przesłuchania w sądzie nie mają końca. Prawnicy chcą się dowiedzieć jak najwięcej, toteż poruszają wszystkie możliwe kwestie związane z jego życiem. Odnoszą się także do prywatnych spraw - chcą się zorientować, na ile Selena Gomez była zamieszana w skandaliczne sytuacje z jego udziałem. Pytają o to, czy była na osławionych imprezach Biebsa albo uczestniczyła w jakimkolwiek innym incydencie.
Jak donosi TMZ, jedna z rozpraw, mających miejsce w ostatnich dniach, zakończyła się bardzo nieprzyjemnie. Justin starał się zachować zimną krew, kiedy pytano go o Sel, ale ostatecznie nie wytrzymał. Demonstracyjnie wyszedł z sali sądowej. Był bardzo wzburzony. Mówił nieustannie:
Nie pytajcie mnie o nią! Nie pytajcie mnie o nią!J. EMILIO FLORES/INVISION/AP/J. Emilio Flores
Nie wiadomo, czy tak nerwowa reakcja była powiązana z tym, że chce uchronić Selenę przed problemami z policją, czy jest to po prostu kwestia tego, że Justin nie radzi sobie z własnymi emocjami.
Mimo to należy stwierdzić, że zaczyna się robić nerwowo...
xiu