Karolina Korwin Piotrowska postanowiła poważnie ograniczyć swoją aktywność na Facebooku. Poinformowała o tym na... Facebooku.
Oto w jaki sposób publicystka uzasadniła swoją decyzję.
W komentarzach internautów pobrzmiewa żal za jej komentarzami, ale i zrozumienie.
Nie wszyscy jednak popierają decyzję dziennikarki. Padały nawet porównania do Dody .
Inni wytykali jej nieznajomość prostych mechanizmów rządzących obiegiem informacji w mediach.
Niektórzy jej decyzję przyjęli z ulgą.
Deklaracja Karoliny Korwin Piotrowskiej doczekała się już ponad setki komentarzy. W końcu jednak głos zabrała również i ona przypominając, że całkiem z Facebooka nie znika.
alex