Justin Bieber chyba odzyskał rozsądek. Chociaż na początku nie przejmował się losem swojej byłej dziewczyny, wiele wskazuje na to, że jego serce ostatecznie zmiękło. Zdecydowanie zasmuciły go doniesienia na temat złego stanu zdrowia Sel. Selena trafiła na odwyk, o którym ochoczo rozpisywały się media zagraniczne. Czyżby Justin miał wyrzuty sumienia i zrozumiał, że to przez niego Sel nie umiała sama poradzić sobie z problemem i musiała skorzystać z fachowej opieki? Na Gomez źle wpłynęły nie tylko jego wybryki, ale również fakt, że gwiazdor chętnie spotykał się z Chantel Jeffries. Jak donosi "Hollywood Life", gwiazdor czuje się źle ze świadomością, że mógł aż tak zranić Selenę i ostatecznie zawiódł jej zaufanie. Sel długo wierzyła, że jej były chłopak się zmieni i znów będą razem.
Czuje się źle w związku z jej sytuacją - mówi informator.AP
Biebsa i Sel z pewnością nie połączy znów wielkie uczucie, ale gwiazdor wreszcie zrozumiał, że zachował się wobec Gomez nieodpowiednio. Jak twierdzą informatorzy, piosenkarz bardzo martwi się o Selenę i jedynie pozornie pozostaje niewzruszony. Tak naprawdę bardzo przeżywa jej sytuację i zgrywanie twardziela przed znajomymi do końca mu nie wychodzi.
Zgrywa twardziela i uważa, że Selena jest dorosła i musi kontrolować swoje potrzeby. Wszyscy jednak wiedzą, że nie może o niej zapomnieć i pogodzić się z ich rozstaniem.
Nie zmienia to faktu, że para nie ma ze sobą kontaktu, ale przyjaciele Biebsa sądzą, że to się zmieni:
Selena i Justin nie są ze sobą w kontakcie, ale jestem pewien, że to się zmieni. Oni naprawdę się kochają.
Myślicie, że jest szczery?
Poe
