Edyta Pazura , matka 4-letniej Amelii i półtorarocznego Antoniego oraz żona Cezarego Pazury , była gościem piątkowego "DD TVN". W rozmowie zdradziła, że dieta dzieci jest przedmiotem jej szczególnej troski.
Zamieniam cukry złożone na cukry proste. Co to oznacza w praktyce? Nie robię jej [Amelii - red.] kakaa takiego, jakie kupuje się w sklepie, gotowego. Kupuje takie czarne zwykłe kakao, jak do ciast, mieszam z sojowym mlekiem i słodzę glukozą.
Edyta Pazura powiedziała też, że jednym z elementów zdrowego odżywiania jej dzieci, jest wyeliminowanie z menu tzw. "śmieciowego" jedzenia oraz cukru.
Moje dzieci nie wiedzą, co to chipsy i napoje gazowane. Mieliśmy plan, żeby do 3. roku Amelia nie jadła cukru. Prawie się udało. Gdy miała 2,5 roku pierwszy raz spróbowała miodu. Kiedy to zrobiła, odleciała. Żałuję, że tego nie nagrałam, była w ekstazie.
Wygląda na to, że taki reżim żywieniowy przynosi efekty. Przyzwyczajona do domowych ciast Amelia nie przepada za słodyczami.
Piekę często ciasta, tarty, szarlotkę. Takie słodycze jedzą ewentualnie moje dzieci. Jak Amelia była na przyjęciu u koleżanki, stół był cały zastawiony różnymi kupionymi słodyczami. Złapałam się za głowę, że będziemy miały sensacje żołądkowe w domu. Ale ona spróbowała jednej rzeczy, drugiej i już jej było za słodko. Sama się ogranicza i to mnie ucieszyło.
alex
