Marina zniknęła ostatnio z list przebojów, ale i tak pojawia się w kolorowej prasie bardzo często. Wszystko za sprawą nowego faceta gwiazdki, Wojtka Szczęsnego . Teraz twarz Mariny zdobi okładkę najnowszego numeru "Joy". Piosenkarka opowiedziała o swoim stylu, miłości do mody, ale nie tylko. Wyznała również, co najbardziej kręci jej chłopaka.
Mój facet ma bzika na punkcie szpilek. Zadziałały na pierwszej randce i nadal są niezawodne - wyznała w wywiadzie dla "Joy".
Marina opowiedziała także w jakiej wersji lubi samą siebie najbardziej.
W bieliźnie i pofalowanych włosach. Czuję się wtedy niczym aniołek Victoria's Secret!
Gwiazdka opowiedziała, że jej "modowym kaprysem" jest torebka znanego domu mody.
Czarna torebka Chanel 2.55. Tak bardzo o niej marzyłam, że w końcu dostałam ją w prezencie. Myślę, że jest to model, który chciałaby mieć każda kobieta. Klasyka, która sprawdza się nie tylko w eleganckim wydaniu.
Myślicie, że dostała ją od Szczęsnego? Ma ją przy sobie na słynnej już fotce z piłkarzem.
Marina zdradziła także swoje noworoczne postanowienia.
Chciałabym lepiej zadbać o kondycję. A przede wszystkim nagrać drugą płytę.
Na nową płytę czekają fani, którzy zarzucają Marinie, że ostatnio nie zajmuje się muzyką, tylko lansowaniem na salonach. Jeśli zaś chodzi o polepszenie kondycji, jak wiemy, już zapisała się na siłownię, ale bardziej niż na ćwiczeniach skupiła się na swoim wyglądzie (Zobacz: Marina już zaczyna żyć jak prawdziwa WAG? Siłownia, modne buty i sweet focie ).
aga