Maciej Musiał pojawił się w dziś w programie "Dzień Dobry TVN". Opowiedział o swojej pierwszej roli filmowej - w październiku na ekranach kin zadebiutuje "Mój biegun", opowieść o Jaśku Meli, którego zagrał właśnie Maciek. Aktor powiedział także, jaki jest jego sposób na funkcjonowanie w show-biznesie i kogo podziwia.
Na pewno był taki moment, że rzeczywiście ze dwa lata temu troszkę się tym całym światem jakby, jak to mówisz, zajarałem, że tam od czasu do czasu bywałem na tych pokazach, gdzieś. Ale później zobaczyłem, że to wcale nie służy i wręcz im więcej cię jest, tym gorzej, więc w ogóle uciąłem to, przestałem jakby zajmować się tym i staram się skupić na tym, na graniu jednak. Myślę, że im jest ciebie mniej w tego typu mediach, tym masz więcej szans na później zagranie na planie filmowym - zdradził w rozmowie z Dorotą Wellman i Marcinem Prokopem.
Dowiedzieliśmy się także, że Maciek podziwia m.in. Roberta Więckiewicza, który w wyjątkowy sposób tworzy postacie, w które się wciela. Co więcej, nie pojawia się w mediach.
KapifMaciek wyznał także, że podoba mu się w Polsce. A czy chciałby tu nadal pracować?
Wiadomo, że każdy jakby ma jakieś swoje marzenia, nasze perspektywy są też zupełnie inne niż 30 lat temu. Możemy zdać sobie amerykańską maturę trzy razy do roku i spróbować wyjechać gdzieś na studia za granicę - powiedział .
Póki co, aktor nie wie, czy wyjedzie z naszego kraju. Przed nim matura, liczy na to, że jakoś mu pójdzie :)
nn
