Paweł Fajdek ma zaledwie 24-lata, a już może pochwalić się tytułem mistrza świata w rzucie młotem. Fajdek uzyskał w Moskwie najlepszy w tym roku wynik na świecie - 81,97. I to już w pierwszej próbie.
Przez ostatnie dwa tygodnie, wstawałem codziennie rano i patrzyłem na siebie w lustrze i mówiłem do siebie: Zostaniesz mistrzem świata, wygrasz te zawody, stać cię na to, jesteś przygotowany. Tak się nastawiałem do przyjazdu tutaj na Moskwę i tak się właśnie stało - mówił szczęśliwy mistrz.
Chłopak z Świebodzic na Dolnym Śląsku, zaczynał w klubie Zielony Dąb Żarów, który w 2007 roku "oddał" zawodnika Agrosowi Zamość.
Postanowiliśmy go oddać, bo w gminie nie chcieli mu przyznać głupiego 200 zł stypendium, a klub nie miał pieniędzy Do dzisiaj jednak utrzymujemy kontakt, dużo rozmawiamy. Szczerze mówiąc spodziewałem się, że Paweł zdobędzie medal już na igrzyskach olimpijskich w Londynie, bo widząc jego potencjał i formę, to była tylko kwestia czasu. Myślę, że to nie będzie ostatni medal, jaki zdobędzie on z wielkiej międzynarodowej imprezy. Pawła zawsze wyróżniała pracowitość, choć mogę powiedzieć, że jako pedagog sporo czasu poświęciłem na kształtowanie jego osobowości - powiedział Zygmunt Worsa, pierwszy trener Fajdka w rozmowie z Wroclaw.sport.pl .
Gratulujemy i życzymy Pawłowi dalszych sukcesów!
aga