W ubiegły czwartek Joanna Krupa stanęła na ślubnym kobiercu. Wszystko było szczegółowo zaplanowane, a wesele kosztowało podobno milion dolarów. W mediach pojawiła się jednak informacja, że ślub modelki jest nieważny, bo rzekomo nie dopełniła wymaganych formalności potrzebnych, by nabrał on mocy prawnej.
Chcąc, by ich ślub był prawnie uznawany, modelka i biznesmen muszą dopełnić jeszcze bardzo istotnej formalności. (...) Zakochani mają na to 60 dni. W przeciwnym razie ślub według tamtejszego prawa nie nabierze mocy prawnej - mogliśmy przeczytać na Fakt.pl.
Tę informacje zdementowała menadżerka Joanny Krupy. Agentka przesłała nam oficjalne oświadczenie i zapewniła, że ślub jest jak najbardziej ważny:
Dostarczenie dokumentów do urzędu to standardowa procedura, której młoda para dopełniła bez zbędnej zwłoki i ślub jest ważny z mocy prawa. Szczęśliwi małżonkowie dziękują wszystkim za przesłane życzenia - napisała menadżerka modelki, Małgorzata Leitner.
Vic