Monika Brodka została nominowana do Fryderyków 2013 w aż 3 kategoriach: artysta, utwór i album roku. W "Pytaniu na śniadanie", gdzie opowiadała o swojej najnowszej minipłycie, pojawiła się w nowej, "zakręconej" fryzurze i bardzo kolorowej, niemal hipisowskiej koszuli. Stroju dopełniały luźne, czarne spodnie z białymi akcentami. I jak widać na załączonym obrazku, promienny uśmiech dodatkowo podkreślony mocną szminką.
Hipisowskiej skojarzenia musiał mieć zapewne także prowadzący program. Zaciekawiło go, czy tytuł najnowszego krążka Brodki, "Lax", nawiązuje do relaksowania się za pomocą środków odurzających.
Jest też wersja, że jest to łosoś na przykład, bo lax jest to rodzaj łososia wędzonego - zażartowała artystka. Nie, to jest w zasadzie L.A. Lax, tak nazywa się lotnisko w Los Angeles - wyjaśniła Brodka, która właśnie w Los Angeles nagrywała płytkę.
No, proszę. Ani dragi, ani łosoś, a... lotnisko! :)
Monice Brodce życzymy powodzenia w walce o Fryderyki. Tymczasem możemy cieszyć oczy nową fryzurą wokalistki oraz gustownym zestawieniem kolorystycznym jej stroju.
alex
![Czym jeździ Maryla Rodowicz, a czym córka prezydenta? Zobacz samochody gwiazd! [NOWE ZDJĘCIA]](https://bi.im-g.pl/im/1a/74/d0/z13661210II,Aleksandra-Ola-Kwasniewska--Maryla-Rodowicz--Jaros.jpg)
