Joe Jonas już jakiś czas temu wspominał o tym, że bardzo podziwia chłopców z 1D.
Jestem wielkim fanem niektórych nowych wykonawców. Kocham każdy gatunek muzyki i lubię obserwować to, jak pojawiają się nowi artyści. To dość zabawne, ale czuję się w tej branży już dosyć staro. Ale jestem szczęśliwy, że powstają takie grupy jak One Direction. Uważam, że ci goście są świetni! - mówił w wywiadzie.
Kotek zastanawiał się wtedy, co to może oznaczać. Czy Joe po nieudanej próbie rozpoczęcia solowej kariery zamierza oddać miejsce na scenie młodszym? A może w ten sposób stara się dać do zrozumienia chłopakom z One Direction, że bardzo chciałby z nimi kiedyś wystąpić? Okazało się, że to drugie.
W wywiadzie dla "Clevver News" przyznał, że marzy mu się wspólna trasa koncertowa z One Direction i The Wanted!
Niestety reakcje internautów są bardzo mało przychylne. Po pierwsze część z nich twierdzi, że to rozpaczliwa próba ratowania kariery za pomocą nawiązywania współpracy z zespołami, które są teraz na topie. Po drugie - piszą, że trzy boysbandy naraz to za dużo! Po trzecie wreszcie - według nich bracia Jonas, 1D i The Wanted to zupełnie inne zespoły i wcale do siebie nie pasują.
Jakie macie zdanie na ten temat?
Mau
Zobacz także:
Joe Jonas - garść ciekawostek na dwudzieste trzecie urodziny
Joe Jonas zdradza, jak zamierza spędzić urodziny!
Joe Jonas dostał w prezencie... tekturową podobiznę Nicki Minaj!