Szum wokół zapachu sygnowanego imieniem piosenkarki nie cichnie. Huczało o nim w mediach już pół roku temu. Dziennikarze rozpisywali się o ich paskudnym zapachu... podobno ma to być woń krwi (opracowana na podstawie próbki krwi samej Lady GaGi ) i... męskiego nasienia. Nie wiemy, kto chciałby tym pachnieć. Obawiamy się też, że zapach nie będzie działał na mężczyzn jak afrodyzjak. Jeśli kogoś przyciągnie to co najwyżej muchy i inne insekty. Ale sam flakonik nie prezentuje się źle. Gwiazda właśnie opublikowała na swoim Twitterze fotki z opakowaniem swoich perfum.
A Wam jak się podobają?
Zobacz także:
Lady Gaga i Jean Paul Gautier będą razem szokować w AXN Spin
Lady GaGa zmienia styl! Od teraz zamierza się ubierać jak Azjatka