Całe szczęście, że gwieździe nic poważnego się nie stało, bo po uszkodzeniach samochodu można wnosić, że nie była to niewinna stłuczka.
Wczoraj, kiedy Lindsay Lohan wracała z planu filmowego, jej porsche zderzyło się z dużą prędkością z nadjeżdżającą furgonetką. Aktorkę zaraz po wypadku, przewieziono do centrum medycznego w Santa Monica w Kalifornii. Nikt nie został poważnie ranny, a sama aktorka czuje się coraz lepiej. Dwie godziny po przyjeździe do szpitala została z niego zwolniona. To kolejny wypadek z udziałem aktorki.
Zobacz także:
Lindsay Lohan miała wypadek samochodowy!