Jak zapewne pamiętacie, Karl Lagerfeld dwa miesiące temu bardzo naraził się Adele i jej fanom. Bardzo pochwalił Lanę del Rey i wokalistkę zespołu Florence & The Machine, a o Adele powiedział, że ma śliczną twarz, ale jest... za gruba! Wywołało to wiele negatywnych reakcji zarówno wśród fanów wokalistki, jak i w całym świecie show-biznesu.
Adele jest nieco za gruba, ma za to piękną twarz i boski głos. Lana del Rey nie jest zła, jak na nowoczesną piosenkarkę. Jej zdjęcia są piękne. Moją ulubienicą jest natomiast Florence Welch - powiedział wtedy Karl.
Karl Lagerfeld szybko uświadomił sobie, że lepiej zrobi, jeśli przeprosi piosenkarkę za swoją niefortunną wypowiedź. Zrobił to już kilkakrotnie. Najwidoczniej niedawno uświadomił sobie, że to za mało - postanowił więc posłać Adele bardzo kosztowny prezent. Świadomy tego, że wokalistka kolekcjonuje torebki, podarował jej kilka modeli od Chanel o łącznej wartości 400 tysięcy funtów!
Zobacz także:
Karl Lagerfeld: Adele za gruba, Lana i Florence najlepsze!
Adele jest dumna ze swojej wagi
Adele o swojej chorobie: Brak głosu był dla mnie naprawdę trudnym okresem