• Link został skopiowany

Lohan potrąciła mężczyznę i uciekła? Policja potwierdza!

Gwiazda wielokrotnie prowadziła auto pod wpływem alkoholu, czego nie mogła ukryć. Kilka razy została złapana przez policję, czasami kończyło się to kraksą. Tym razem piosenkarka podobno potrąciła człowieka i... uciekła z miejsca wypadku. Czy to prawda?

Lindsay Lohan powoli wychodziła już na prostą. Wydawało się, że te wszystkie sytuacje dały jej do myślenia. Okazuje się jednak, że nie. W środę nad ranem opuszczała jeden z klubów w Los Angeles. Wtedy doszło do nieszczęśliwego wypadku, o którym informuje policja.

Kiedy gwiazda wyjeżdżała spod lokalu, potrąciła mężczyznę. Wokół kręciło się mnóstwo paparazzich, którzy utrudniali Lindsay wyjazd. Gwiazda podobno uszkodziła potrąconemu mężczyźnie kolano i uciekła z miejsca wypadku. Poszkodowany zapowiedział, że nie zostawi tak tej sprawy i ma zamiar wnieść oskarżenie. Sama Lohan wszystkiemu zaprzecza, oskarżając na swoim Twitterze prasę o kłamstwo:

To kłamstwa. W nocy pojechałam do klubu, bo chciałam złożyć przyjaciółce życzenia z okazji urodzin. Niestety nie udało mi się, bo horda paparazzi otoczyła klub. Te fałszywe oskarżenia przeciwko mnie są absurdalne.

Myślicie, że wersja Lindsay jest prawdziwa, a policja i prasa kłamią?

Zobacz także:

Lindsay Lohan znów jest rudzielcem!

Beyonce, Victoria Justice, Lindsay Lohan, Demi Lovato i Blake Lively - ile one ważą?

Lindsay Lohan zagra Elizabeth Taylor

Więcej o: