• Link został skopiowany

Taylor Momsen ma nerwicę i zaburzenia snu

Gwiazda serialu "Plotkara" w show-biznesie pracuje odkąd skończyła 2 latka. Jak sama twierdzi, na jej psychice odbija się to bardzo niekorzystnie. Powiedziała dosłownie, że zaczyna "świrować", kiedy nie ma grafiku napiętego do granic możliwości. Nie zna innego życia niż to, w którym trzeba się bez reszty poświęcać pracy.
Jestem neurotyczką. Cały czas jestem niespokojna, nie potrafię się zrelaksować. Śpię mniej więcej 4 godziny na dobę, w dzień lub w nocy. Mówię poważnie. Często idę spać dopiero o 9 rano, a po 4 godzinach wstaję i rozpoczynam dzień ponownie - opowiada o sobie Taylor.

Czy to odpowiednie podejście do życia dla 18-latki? Wygląda na to, że najwyższą wartością w życiu Taylor Momsen jest praca. Gdzie miejsce na przyjaciół i uczucia? Aktorka i wokalistka opowiada o swoim nadaktywnym trybie życia w taki sposób, że nie trudno uznać, że nie wyobraża sobie, aby miało się to kiedykolwiek zmienić. Jednak w takiej sytuacji jest przecież narażona na nieustanny stres, którego - jak sama przyznaje - nie potrafi w żaden sposób rozładować.

Nie sądzicie, że to się źle skończy?

Zobacz także:

Chace Crawfrod i Taylor Momsen o kolegach z planu "Plotkary"

Taylor Momsen się nie myje?

Taylor Momsen: rzucam aktorstwo

Więcej o: