Ona nie jest gotowa, aby ruszyć w trasę i koncertować na żywo - powiedział menedżer gwiazdy.
Zalecono Lanie, aby pracowała nad swoimi umiejętnościami wokalnymi i radzeniem sobie ze stresem. Musi opanować swój strach przed występowaniem na żywo do 12 lutego - wtedy bowiem wystąpi podczas rozdania nagród Grammy.
Po jej nieudanym występie w "Saturday Night Live", który został ostro skrytykowany przez internautów i dziennikarzy, Lana przyznała, że nie radzi sobie psychicznie z występowaniem przed dużą publicznością. Jej menedżerowie zdecydowali więc, że należy przesunąć jej trasę koncertową - kolejna wpadka mogłaby doszczętnie zburzyć jej wizerunek. Sama Lizzie nie jest zachwycona tym rozwiązaniem i wolałaby wystąpić... Uznała jednak, że należy się dostosować.
Najnowszy występ w Los Angeles:
Zobacz także:
Lana Del Rey w męskich ciuchach!