Daniel Radcliffe na okładce magazynu "Parade" wygląda naprawdę dobrze. Uśmiecha się i wydaje się szczęśliwy. Taki też obraz młodego aktora może się wychylać z udzielonego przez niego wywiadu, w którym opowiedział nieco o swoim związku.
Kiedy Rosie jest przy mnie, każdy dzień wydaje się lepszy... Nie jestem osobą, którą łatwo kochać. Jest wiele sytuacji, w których staram się być dobrym chłopakiem, ale są też takie, kiedy jestem bezużyteczny. Na przykład robię straszny bałagan w domu. Ciągle gadam. Mam obsesję na punkcie niektórych rzeczy. W tym roku to football i Rosie musi wysłuchiwać mojego gadania o ulubionej drużynie 24 godziny na dobę.
Daniel bardzo dojrzał przez ostatnie lata. Wydaje się, że związek z Rosie traktuje naprawdę poważnie. Nie unikał pytań o plany na przyszłość i ewentualne małżeństwo.
Kiedy dorastałem, myślałem, że małżeństwo to tylko papierek, coś bardzo oficjalnego. Wydawało mi się to chore. Ale kiedy spotyka się kogoś, kogo się naprawdę kocha, myśli się: Właściwie dlaczego nie miałbym stanąć przed cała rodziną i powiedzieć im, że kocham właśnie ją mi chcę z nią spędzić życie?
Wygląda na to, że sprawa zaczyna przybierać poważny obrót. Zaręczyny przystojnego aktora mogą być kwestią czasu. :)
Zobaczcie materiał z wywiadu!
Zobacz także:
Daniel Radcliffe: Nie piję od 449 dni!