Daniel Radcliffe dostał od swojej dziewczyny zalewie dwa lata, by nauczyć się gotować, sprzątać po sobie i zacząć się wreszcie zachowywać jak poważny, dorosły facet. Rosie najwyraźniej nie zamierza mu matkować do końca życia. Ich związek wisi na włosku bo Daniel nie potrafi dać słowa, że się poprawi. Jedyne, co może obiecać, to że się postara. A jak mówi stare porzekadło, dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane. To może okazać się za mało... by zatrzymać przy sobie ukochaną.
Myślicie, że Daniel da sobie radę?
Zobacz także:
Daniel Radcliffe: Nigdy nie wstydź się swojej dziwności!