Piosenka nagrana przez raperów (jej tytuł to "Give Me Everything") to jeden z największych hitów tego lata. Z pewnością ją słyszeliście:
Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie to, że wykonawcy (dokładniej: Pitbull w swojej zwrotce) nawiązują do konfliktów Lindsay z prawem. Aktorka powiedziała, że "tekst piosenki, który o niej wspomina wyrządził jej krzywdę nie do naprawienia". A o sobie samej pisze, że jest: "profesjonalną aktorką o dobrej reputacji, która posiada miejsce w Gildii Aktorów Ekranowych". Złożyła pozew do sądu. Są duże szanse na to, że wygra proces - według amerykańskiego prawa nikt nie może wykorzystywać niczyjego nazwiska do celów komercyjnych bez jego zgody. A fakt, że piosenka jest tak popularna, tylko zaostrza konflikt...
Szkoda... Taki fajny kawałek. Mogli sobie odpuścić te złośliwości :)
Zobacz także:
Lindsay Lohan: Nie skrzywdziłam nikogo oprócz siebie samej