Robert Kubica miał poważny wypadek na pierwszym odcinku specjalnym w rajdzie Ronde di Andora we Włoszech - donosi wp.pl. Samochód Kubicy uderzył lewym bokiem o barierkę. Pilot Jakub Gerber opuścił samochód o własnych siłach. Kierowcę musieli z auta wydobyć ratownicy. Robert jest przytomny, ale przetransportowano go śmigłowcem do szpitala. Ma złamania ręki i nogi. Grozi mu utrata dłoni.
osa