W wywiadzie dla "Glamour" Victoria Beckham próbuje po raz kolejny udowodnić, że jest normalną matką i zwykła kobietą . Jej upór nas zadziwia, przecież to walka z wiatrakami, ale widocznie ma jakąś dziwną wewnętrzną potrzebę . Zresztą w tym stylu zrobiono sesję - Vicky z pieskiem albo na kolanach sprząta ).
Sporo podróżuję i kiedy jestem w Los Angeles wszystko kręci się wokół synków. Kiedy nie pracuję jadę z nimi do szkoły, pomagam wydawać dzieciom lunch. One to po prostu kochają. Mówią o patrz mamusia podaje nam dziś jedzenie. Innym razem byłam poczytać dzieciom w klasie Cruza i dziewczynki mówiły: "Podoba się nam bardzo twoja sukienka".
Dla Victorii to ostatnie stwierdzenie było szczególnie miłe ponieważ w domu z mężem i synami ma 4 facetów.
Na koniec mądrość od "Posh" :
Kocham modę, to przez nią się wyrażam. Kładąc się myślę o tym co założę rano.
Janus