Piosenkarka do paczki włożyła także książki dla dzieci i zabawki. Przesyłka była podpisana ''Od Davida Richiego dla przyjaciół z Domu Nadziei w Malawi'' (chłopiec mieszkał tam, zanim został adoptowany przez Madonnę). W tym domu dziecka przebywa teraz około 500 sierot.
Ma masę pieniędzy, więc mogłaby tym dzieciom wysłać tonę nowych ubrań i zabawek. Czy to nie budzi w Was niesmaku?