Oczywiście nie chodzi o związek w sensie rzeczywistym. James Franco zagrał o boku utalentowanego gwiazdora w najnowszym filmie "Milk" . Aktorzy świetnie dogadywali się na planie serialu, a sytuacja mogła być dość krępująca, gdyż grali parę gejów.
James Franco jest gwiazdą ostatniego wydania magazynu BlackBook Bold . Oczywiście nie omieszkał wspomnieć o Seanie:
- Po skończeniu "Milka", Sean Penn podszedł do mnie i powiedział: "Teraz będę musiał z tobą zerwać."
Mówi również, że film nie zmienił jego stosunku do związków homoseksualnych. Od czasów szkoły średniej nie widział w tym nic złego, więc rola geja nie poszerzyła jego sposobu myślenia. Prywatnie aktor jest zapalonym malarzem, a w swojej karierze ma nawet nocną zmianę w McDonaldzie. Podobno od tamtej pory nie jest wegetarianinem.
Warto go obserwować, bo może naprawdę wiele osiągnąć.